Wewnątrz modnej wycieczki po mieszkaniu w Los Angeles o powierzchni 350 stóp kwadratowych

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Wyraźnie przypominam sobie chwilę w naszym salonie na początku tego roku, kiedy zwróciłam się do mojego męża Troya i powiedziałam: „Nadszedł czas, abyśmy udekorowali dom, w którym jesteśmy dumni, i naprawdę odzwierciedla to, kim jesteśmy”. Trzy lata wcześniej przenieśliśmy się z Melbourne do Los Angeles i całe nasze skupienie i pieniądze poszły na budowanie tutaj życia. Teraz, gdy pracujemy w rolach i firmach, które kochamy (jestem dyrektorem redakcyjnym design-jornal.com, a mój mąż jest starszym projektantem odzieży dżinsowej w Paige), a nasz 10-letni syn, Neon, jest gotowy w szkole jesteśmy wreszcie gotowi do stworzenia przestrzeni, do której nie możemy się doczekać powrotu do domu.

Chociaż wcześniej uwielbiałem aspekty naszego domu, naprawdę czułem, że nadszedł czas, abyśmy przyjęli podejście dorosłych i stworzyli przestrzeń, która była ciepła i przytulna, a jednocześnie wzniesiona i chłodna. Nasza sypialnia też desperacko potrzebowała remontu, ale w tym projekcie nie chodziło o szybkość. Chodziło o zrobienie tego dobrze i poświęcenie czasu na znalezienie rzeczy, które kochamy. Dlatego zdecydowaliśmy się najpierw skupić na salonie i jadalni i bardzo się cieszę, że tak zrobiliśmy. Można by pomyśleć, że mały obszar - 350 stóp kwadratowych, a dokładniej - ułatwiłby projektowanie, ale w rzeczywistości tylko zwiększył intensywność wyzwania.

Kilka razy przeprowadzaliśmy się jako rodzina, zanim przeprowadziliśmy się do Los Angeles, i za każdym razem kupowaliśmy najpotrzebniejsze rzeczy z kilkoma zabytkowymi znaleziskami z pchlego targu. Nigdy tak naprawdę nie myśleliśmy o zaprojektowaniu przestrzeni od zera. Tym razem byłem gotowy sprzedać wszystko i zacząć od nowa.

Miałem w głowie pomysł na to, co ja chciałem, ale musiałem też skonsultować się z Troyem. Mój mąż ma niesamowity gust i choć często się zgadzamy, były momenty, w których musieliśmy negocjować i iść na kompromis. Nie trzeba dodawać, że nawigacja po procesie remontu z partnerem była zupełnie nowym doświadczeniem. Jestem pewien, że wielu z was czytających to może mieć związek.

Aby pomóc nam poprowadzić ten nowy projekt we właściwym kierunku, postanowiliśmy skorzystać z pomocy projektanta wnętrz. Zawsze wiedziałem, że mam oko do projektowania (i wiem, co lubię), ale aby stworzyć stylową przestrzeń, potrzebujesz czegoś więcej niż dobrego smaku. Tyle wiem na pewno. Zawsze podziwiałem prace Tali Roth. Projektantka Homepolish to koleżanka z Australii, więc wiedziałem, że się dogadamy, ale jej współczesna i czysta estetyka naprawdę mnie sprzedała. Wiedziałem, że we dwoje możemy stworzyć trochę magii wnętrzarskiej – i tak zrobiliśmy!

Nauczyła mnie też wiele o tym procesie. Na przykład nie miałem pojęcia, jak stworzyć plan piętra ani tego, że nawet go potrzebujemy, a remont salonu i jadalni zajęłoby około pięciu miesięcy od początku do końca – oto kilka rzeczy, których się nauczyłem. Więc bez zbędnych ceregieli, wybierz się na wycieczkę po naszym nowoczesnym mieszkaniu w Los Angeles z kilkoma notatkami stylu od Roth i mnie, jak udekorować małą przestrzeń.

UTWÓRZ PLAN PODŁOGI

Jak każdy udany projekt kreatywny, musisz zacząć od planu. Mimo że projektowaliśmy tylko salon i jadalnię (która jest w zasadzie jednym pokojem na planie otwartym), Roth był nieugięty, aby najpierw narysować cztery proste plany pięter. „Z biegiem czasu stało się to moją zasadą jako projektantki” – powiedziała mi. „Plan piętra musi mieć sens i pasować do przestrzeni, i musi zostać podjęty, zanim będziesz mógł przejść do wyboru rzeczywistych elementów mebli”.

Roth podkreślił, że plan piętra jest jeszcze ważniejszy przy małych przestrzeniach. „Może to radykalnie wpłynąć na przepływ i odczucie przestrzeni” – powiedziała. „Po opracowaniu czterech planów ostatecznie zdecydowaliśmy się na plan, który był podobny do istniejącego układu Sachy, ale z bardziej „strukturalnym” podejściem, co oznacza, że dodaliśmy odpowiednie stoliki kawowe, dywan, dwa fotele i okrągły stół jadalny”.

ROZWAŻ WARSTWY, KOMFORT I TEKSTURĘ

W mniejszych domach Roth stawia na wygodę. „Czasami ludzie to przeoczają i szkoda” – powiedziała. „Nie ma nic gorszego niż uczucie, że nie możesz usiąść i odpocząć. Oprócz zakupu mebli tapicerowanych, które są naprawdę wygodne, dodanie tekstury pomaga stworzyć uczucie ciepła i komfortu”.

Na przykład dywan firmy Armadillo & Co. jest bardzo miękki w dotyku (naprawdę chciałem coś, na czym Neon i ja moglibyśmy się bawić, a zakochałem się w tym australijskim projekcie od pierwszego dotyku), krzesła myśliwskie inspirowane Borge Mogensen firmy Chairish są ubrane w islandzkie kożuchy Jenni Kayne, aby zapewnić dodatkową warstwę, a kinkiet Mantis BS2 od Design Within Reach wprowadza ciepły nastrój, który jest tak dobry, jak wygląda.

BĄDŹ wierny swojej ESTETYCE

Po latach podróży i trałowania starych pchlich targów na całym świecie, mój mąż i ja dopracowaliśmy się naszej estetyki i po drodze stworzyliśmy kolekcję interesujących przedmiotów dekoracyjnych. Roth chciał połączyć je z nowoczesnymi elementami, aby stworzyć przestrzeń, która byłaby wyjątkowa dla nas. „Zbierali te elementy z biegiem czasu, więc nie miałoby sensu projektować surowego mieszkania, w którym nie można byłoby pomieścić tych wspaniałych symboli ich przygód i doświadczeń życiowych” – powiedziała.

„To także naprawdę kreatywni ludzie, którzy dbają o estetykę. Nie robią szalonych kolorów i oboje mają ponadczasowe poczucie stylu, który jest monochromatyczny i przemyślany. Ich dom musiał to odzwierciedlać. Naprawdę czuję, że to, co udało nam się osiągnąć stylowe mieszkanie, które jest po prostu dorosłą wersją tego, co mieli wcześniej."

DODAJ OSOBOWOŚĆ SZTUKĄ I SENTYMENTALNYMI ELEMENTAMI

Oprócz osobistych akcentów Roth sugeruje również wypełnienie przestrzeni sztuką. „Lubię to nazywać zorganizowanym chaosem” – wyznała. „Sacha i Troy mają tak wiele książek, które kochają, tak wiele zebranych kryształów z podróży do Arizony, z miłosnymi zapachami i świecami (a wiesz, że faktycznie ich używają, ponieważ są spalone). Gramofon ma kluczowe znaczenie dla ich rodziny żyje, a wszystko to sprawia, że ich przestrzeń wydaje się o wiele większa – jest tak wiele „zakamarków”, którymi można się zająć”.

Niektóre z ulubionych dzieł Rotha to te, które Troy wykonał w szkole artystycznej. „Z łatwością pasują do nowego wystroju, ponieważ są autentyczne” – dodała. Przeszukiwaliśmy wysoko i nisko, aby znaleźć odpowiednią grafikę, aby wypełnić dużą pustą ścianę nad sofą. Szczególnie ważne było dla nas obojga, aby ta grafika odzwierciedlała Troya i mnie, ale również dobrze komponowała się z meblami i architekturą naszego mieszkania.

Poprosiliśmy więc o pomoc Uprise Art. Jej zespół wyselekcjonował artystów na podstawie stworzonego przez nas nowoczesnego moodboardu. Następnie poprosiliśmy naszą społeczność o pomoc w wyborze. Po długich rozważaniach wybraliśmy uderzającą, abstrakcyjną pracę na dużą skalę autorstwa artystki z Utah, Holly Addi. Na zamówienie namalowała najbardziej niesamowity kawałek, który naprawdę ożywił pokój i przyniósł bardzo potrzebną spójność przestrzeni. Jestem naprawdę zaszczycony, że praca Addi wisi w naszym domu.

SALDO STARE I NOWE

Roth uważa, że interesujące przestrzenie są zawsze równowagą wysokiej klasy z główną ulicą, starego z nowym. Stół do jadalni firmy Consort Design i niestandardowy ręcznie robiony ceramiczny wisiorek Crosland and Emmons nad nim są zarówno super wysokiej klasy, jak i od małych projektantów na zamówienie, podczas gdy krzesła do jadalni (również piękne i wysokiej jakości) pochodzą od CB2.

„Całe mieszkanie ma tę mieszankę, a efektem końcowym jest dom, który wydaje się znajomy i trochę nostalgiczny, ale nie widziałeś wszędzie żadnego z tych elementów” – powiedział Roth. „Równowaga starego i nowego jest kluczowa wraz z mieszanką high-endu i high-endu. Pamiętaj, gdy dekorując, spróbuj zrobić jedną trzecią vintage, jedną trzecią high street i jedną trzecią customową lub podobną – to idealna mieszanka ”.

Podczas projektowania stolika kawowego ważne jest, aby wziąć pod uwagę tę mieszankę high-low. Wybraliśmy marmurowy stolik kawowy firmy Lulu & Georgia z zagnieżdżonym stolikiem bocznym w tym samym stylu i warstwowymi elementami dekoracyjnymi z naszej osobistej kolekcji (np. kryształami i książkami) z nowszymi elementami z West Elm i Cinnamon Projects.

UŻYJ LUSTEREK DO OTWARCIA POKOJU

Ponieważ ściana w salonie była pokryta grafiką Addi (i Banksy, którego już posiadaliśmy), potrzebowaliśmy innego planu przeciwległej ściany. Roth zasugerował zamiast tego duże okrągłe lustro, które odzwierciedliłoby to dzieło i nadałoby większej przestrzeni przestrzeni. Ona miała rację. Dopiero, gdy go zawiesiliśmy, zdałem sobie sprawę z ogromnej różnicy, jaką to robi. Jestem niesamowicie zadowolona z tego zakupu, a nad drewnianym kredensem wygląda tak szykownie i czysto. Lampa podłogowa też dodaje odpowiednią ilość światła, zwłaszcza gdy mój mąż kręci płyty w nocy.

Ponieważ nie mieliśmy dużo miejsca na półkę z książkami, Roth poradził, abyśmy zamontowali metalowe półki ścienne i wyeksponowali nasze ulubione okładki, takie jak dzieła sztuki. Miałem już moją kolekcję czasopism Russh w pudełku z pleksiglasu, więc przenieśliśmy go do tego rogu, położyliśmy na wierzchu małą lampkę do zadań, a pomiędzy nimi zawiesiliśmy gitarę klasyczną Troya. Teraz stało się jednym z moich ulubionych miejsc do siedzenia i czytania (lub pracy) podczas słuchania płyt.

NIE PRZEPEŁNIAJ

Od momentu, gdy zaczęliśmy pracować z Roth, zacząłem wysyłać jej linki i zdjęcia rzeczy, które kocham, aby uzyskać jej opinię. To wywołało obsesję. Na szczęście Roth był prawdziwym profesjonalistą i przypomniał mi plan piętra i powierzchnię, z którą pracowaliśmy, gdy moja lista życzeń (i budżet) zaczęła być nieproporcjonalnie większa niż rzeczywistość. Co więcej, Roth zamierzał zadbać o przestrzeń, która była przepełniona osobowością, ale wciąż wydawała się minimalna i zdatna do życia.

Dokładnie przemyśleliśmy każdy element i przedyskutowaliśmy, dokąd pójdzie, jaki jest jego cel i dlaczego musi znajdować się w przestrzeni przed dokonaniem zakupu. Jednym z bardziej ekstrawaganckich elementów, które od jakiegoś czasu mam na swojej liście, jest wazon podłogowy Echasse. Wiedziałem, że będzie pasował do tematu pokoju, ale nie byłem pewien, jak. Na szczęście Roth miał taką samą obsesję, więc umieściliśmy go za stołem obok starej kłody, którą już mieliśmy, i wypełniliśmy ją trawą pampasową. Nie mógłbym być szczęśliwszy.

ZNAJDŹ ODPOWIEDNIEGO PROJEKTANTA

Kiedy pojawiła się możliwość współpracy z Hompepolish, od razu wiedziałam, że chcę Rotha jako naszego projektanta. Przedstawiliśmy kilka jej projektów na design-jornal.com – powinieneś zobaczyć jej nowoczesny loft w Nowym Jorku – a jej styl idealnie pasuje do naszej estetyki, ale także oferuje wyjątkową perspektywę, o której wiedziałem, że może stanowić wyzwanie dla naszej. Jedynym problemem jest to, że mieszkałem w Los Angeles, a ona w Nowym Jorku. Homepolish podzielił się ze mną kilkoma innymi lokalnymi projektantami, ale po prostu nie czułem tej samej więzi.

Sięgnęliśmy więc do Rotha, żeby sprawdzić, czy może zdalnie zaprojektować przestrzeń ze mną, i na szczęście odległość wcale jej nie odstraszyła. Przez cały proces utrzymywaliśmy stałą komunikację, korzystając z regularnych telefonów, aby przejrzeć plan i zamówione przeze mnie elementy. Potem Roth przyleciał tutaj w tygodniu sesji zdjęciowej, aby dopracować ostatnie szlify.

Po przejściu tego długiego procesu z pierwszej ręki, nie mogę wystarczająco podkreślić, jak ważna jest praca z kimś, kto ma ciebie, twoją wizję i twoją estetykę, ponieważ kiedy to zrobisz, może pracować z tobą z dowolnego miejsca, aby stworzyć magię wnętrza. Nie idź na kompromis. To po prostu nie jest tego warte, a skończysz w miejscu, w którym nie poczujesz się jak w domu.

Roth się zgodził. „Właściwy projektant i dopasowanie do klienta są tak ważne”, podkreśla. „To najbardziej osobista relacja i musisz się upewnić, że nie jesteś w parze z kimś, kto poprowadzi cię w kierunku, w którym nie czujesz, że jest autentycznie tobą. Dla mnie to nie wynik jest ważny, ale proces jak tam dotarliśmy. Zarówno ja, jak i moi klienci wiele się uczymy podczas tego procesu. Moim wnioskiem z tego konkretnego projektu było to, że jest to bardzo wyjątkowa rodzina, i tak ważne jest, aby zbierać rzeczy z biegiem czasu. Zawsze wiedziałem, że to prawda, ale mocno przypomniano mi o tym w przypadku Sachy i Troya”.

PAMIĘTAJ PRZYJAZNY RODZINIE RÓWNIEŻ MOŻE BYĆ SZYKOWO

Ponieważ nasze mieszkanie jest również domem dla naszego 9-letniego syna, chcieliśmy, aby przestrzeń była podwyższona, a jednocześnie przytulna z elementami, które nie były tak podwyższone, aby nie mógł ich dotykać ani bawić się nimi. Oczywiście nie jest już małym dzieckiem, więc znacznie łatwiej było nam zaprojektować przestrzeń, wiedząc, że jest mniejsze prawdopodobieństwo, że rozleje napoje lub upuszcza jedzenie na dywan.

Sofa jest projektem mojego męża, więc uszył poduszki z wytrzymałego płótna, które w razie wypadku można łatwo wrzucić do pralki. (Bardzo przydatne, biorąc pod uwagę kolor ecru, który nie zawsze jest łatwy do utrzymania w czystości z rodziną). Myślę, że przy urządzaniu rodzinnej przestrzeni udało nam się znaleźć szczęśliwy kompromis między szykiem a przytulnością.

FOTOGRAF: Jenna Peffley
ASYSTENT:
Vince Madero
WŁOSY:
Reece Walker
MAKIJAŻ:
Daniele Piersons

FOTOGRAF: Jenna Peffley
ASYSTENT:
Vince Madero
WŁOSY:
Reece Walker
MAKIJAŻ:
Daniele Piersons

Wyłącznie: Wewnątrz domu rodzinnego Nate'a Berkusa i Jeremiaha Brenta w Los Angeles

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave