Jak rozpocząć dziennik wdzięczności w Nowy Rok

Spisie treści

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Na początku 2020 roku nie mieliśmy pojęcia, co nas czeka. Wyraźnie pamiętam picie drinka w ulubionym barze i restauracji w Princeton w Nowy Rok, w otoczeniu przyjaciół i rodziny, i wznoszenie toastu do nieba za mojego nowo legalnego moskiewskiego muła. Właśnie skończyłem 21 lat, wcześnie ukończyłem college i byłem gotowy do podjęcia najnowszego rozdziału w moim życiu i zmierzenia się z nową dekadą. Zamiast tego, podobnie jak wielu z nas, moja podróż miała duży okrężny dystans.

Chociaż koronawirus wprawił rok w szał, przez cały rok pojawiły się iskierki nadziei, których nie chciałem zapomnieć. I na szczęście projekt, który rozpocząłem w styczniu, gdy moje postanowienie noworoczne służył jako latarnia morska w ciągu roku: dziennik wdzięczności.

Nigdy nie ograniczałem postępu do postanowienia noworocznego, ale zacząłem pisać dziennik wdzięczności wkrótce po tym, jak moja rodzina cierpiała z powodu własnych trudności na samym szczycie roku. Każdego dnia chciałam poświęcić sobie trochę czasu, aby podziękować sobie za siłę, być wdzięczna za dobre samopoczucie ludzi wokół mnie i dostrzegać małe rzeczy każdego dnia, za które byłam naprawdę wdzięczna. Choć projekt brzmi tandetnie, okazała się najlepszą decyzją, jaką podjąłem w tym roku.

Każdego dnia chciałam poświęcić sobie trochę czasu, aby podziękować sobie za siłę, być wdzięczna za dobre samopoczucie ludzi wokół mnie i dostrzegać małe rzeczy każdego dnia, za które byłam naprawdę wdzięczna.

Ćwiczenie działa poprzez znalezienie kilku minut na uważność każdego dnia. Datuję tę stronę i każdy wpis w dzienniku zaczynam od jakiejś wersji „Dzisiaj jestem wdzięczna za…”. A do naśladowania są małe fragmenty dnia, za które byłam wdzięczna. Jak pogoda, noc pizzy lub oglądanie Powiedz tak sukience maraton.

W niektóre dni lista była zwięzła i krótka. Moje wpisy z marca były zwięzłe i podkreślały przede wszystkim moją wdzięczność za zdrową rodzinę, za wypróbowywanie nowych przepisów i za wspólne rzemiosło z siostrą przy kuchennym stole. Notki z czerwca wyrażały moją wdzięczność za cudowną pogodę, za mój nowo założony ogród i za dni rozłożone na ręczniku plażowym z książką (nawet jeśli w tym roku latałam solo częściej niż zwykle). Niektóre dni były długie i pełne ekspresji i wahały się od wydarzeń, za które byłem wdzięczny, po cechy, które doceniam, ponieważ czułem, że przyda mi się przypomnienie tego konkretnego dnia.

Aż do najdrobniejszych wydarzeń, takich jak mój pierwszy powrót do sklepu spożywczego (co za dziwny dzień, muszę przyznać, że byłam wdzięczna za Wegmans), ten dziennik działał jak kronika roku, którego nigdy nie spodziewałam się, że zmieni się w ten sposób . Nawet jeśli siadałam do pisania i nie mogłam myśleć o niczym godnym uwagi od tego dnia, zawsze mogłam być za coś wdzięczna, a ta część ćwiczenia sprawiała, że każdego dnia byłam bardziej uważną i obecną kobietą.

Nawet jeśli siadałam do pisania i nie mogłam myśleć o niczym godnym uwagi od tego dnia, zawsze mogłam być za coś wdzięczna, a ta część ćwiczenia sprawiała, że każdego dnia byłam bardziej uważną i obecną kobietą.

Jakoś udało mi się rejestrować (w większości) każdy dzień z tego ostatniego roku, a ćwiczenie zmieniło moją perspektywę na to, jak podchodzę do każdego dnia. Z niecierpliwością czekam na przeczytanie najważniejszych wydarzeń - a nawet słabszych - z mojego roku i mam pozytywne wspomnienia do wspominania, gdy wchodzimy w nowy rok. I za to jestem wdzięczny.

Życie w domu

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave