3 największe lekcje, jakich nauczyłem się podczas kręcenia serialu Netflix

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Ujawnienie: Patrice Sosoo jest starszym wiceprezesem ds. marketingu marki w Dotdash, spółce macierzystej design-jornal.com.

Patrice Sosoo i jej czteroosobowa rodzina co roku świętują Boże Narodzenie w domu jej matki. Jej mama, Angela, uwielbia Boże Narodzenie i jest gospodarzem, odkąd Sosoo i jej dwójka rodzeństwa byli mali.

"Jego dużo pracy” – powiedział Sosoo w wywiadzie dla Zooma. „Nie wiem, jak to zrobiła z trójką dzieci”.

Ponieważ Sosoo nigdy nie gościła świąt Bożego Narodzenia – jej rodzina spędza nawet Wigilię Bożego Narodzenia w domu teściowej – ona i jej mąż Kalvin nigdy nie robili nic więcej w zakresie dekorowania, niż wznoszenia drzewka. „Po prostu wiedzieliśmy, że nie spędzimy ich w domu”, wspominała myślenie, „więc po co się tym szaleć?”

9 ponadprzeciętnych choinek z Instagrama i Pinteresta to właśnie to, czego potrzebujemy

W 2019 roku to się zmieniło, gdy jej rodzina spędziła sześć tygodni kręcąc premierowy odcinek Przemiana domu wakacyjnego z Panem Świątecznym dla Netflix, który zadebiutował w listopadzie 2020 roku. Nagle Sosoo zaczęła brnąć przez niezbadane terytoria – robiąc niesamowitą metamorfozę świątecznych dekoracji, próbując ustanowić tradycje dla własnej rodziny, i z nadzieją, że otrzyma błogosławieństwo swojej mamy na organizację tego roku.

Potrzebny byłby świąteczny cud.

Angela nie zamierzała łatwo przekazać pałeczki goszczącej Boże Narodzenie – będzie musiała być zachwycona. Oznaczało to, że Mr. Christmas (Benjamin Bradley) i jego drużyna elfów będą musieli się rozwinąć.

I to właśnie zrobili.

W odcinku „Not Your Mother’s Christmas!”

W ciągu trzech dni Bradley i jego zespół przekształcili dom Sosoo w stylu Tudorów w domek z piernika naturalnej wielkości. Mówimy o mnóstwie świateł na zewnątrz, z ręcznie malowanymi reniferami (dzięki uprzejmości matek Patrice i Kalvina), świecącymi wiaderkami z farbą wzdłuż chodnika i większą ilością gigantycznych cukierków i miętówek, niż można zliczyć.

Wewnątrz Bradley i zespół dodali wiele drzew na prośbę Patrice, przesadzoną aranżację stołu jadalnego – „nikt tego nie dotyka aż do świąt Bożego Narodzenia” – głosił Patrice przez szczęśliwe łzy podczas odsłonięcia – najbardziej przytulny wystrój salonu z nokautującym kominkiem. punktowe, słodkie (i oszczędne) domowe elementy dekoracyjne, rodzinne zdjęcia-zamienione w drzewa ozdoby i inne. Dużo jeszcze.

Zanim Sosoo i ich rodzina przyjęli to wszystko, Angela dała swojej córce zielone światło na przyjęcie, a Patrice nie może być szczęśliwsza. To był wzruszający moment wypełniony radością, uściskami i szczęśliwymi łzami.

3 największe lekcje

Po sześciu tygodniach kręcenia filmu – czyli według szacunków Patrice – około 80 do 100 godzin materiału filmowego – zdobyła kilka przydatnych wskazówek na przyszłe wakacje. Oto trzy największe lekcje, których się nauczyła.

Twórz tradycje

Rodzina Sosoo zapoczątkowała kilka nowych tradycji od czasu kręcenia filmu, w tym:

Budowa domków z piernika
„Dzieci pokochały to w zeszłym roku, a w tym roku jeszcze bardziej. To naprawdę urocze” – powiedział Patrice. „Mówią o cukierkach, kolorach lukru, które chcą w swoich domach, i porównywaniu ich, co moim zdaniem było zabawne” – powiedziała.

Budowanie domków z piernika było dobrym doświadczeniem łączącym, powiedziała. „Odłożyliśmy telefony. A kiedy skończyliśmy, byli po prostu tacy szczęśliwi i pamiętam, jak mój syn powiedział:„ Uwielbiam rodzinny obiad ”. Wszystko, co robimy razem, nazywa rodzinnym obiadem. Jeśli tak mówi, oznacza to, że wykonaliśmy dobrą robotę.

Po śniadaniu świątecznym?
„Francuskie tosty, kiełbasa, herbatniki, dżem, to cała pasta. To po prostu cudowne, że w świąteczny poranek schodzimy na dół w dopasowanej piżamie i jemy śniadanie. A potem pozwalamy dzieciom otworzyć prezenty, co jest najfajniejsze część – powiedziała Patrice.

„Uwielbiamy to, ponieważ dzieciaki chcą zbiec na dół i rozerwać prezenty, a to jest jak nie, zróbmy ten cywilizowany moment, w którym możemy usiąść i porozmawiać o Bożym Narodzeniu io tym, co to znaczy i dlaczego jest ważne”.

Dekorowanie (dwóch) drzew
„Mamy teraz dwa drzewa – wielkie drzewo, na którym składamy prezenty, a następnie drzewo naszych dzieci. Ich drzewo jest wypełnione ozdobami przyjaznymi dzieciom” – powiedział Patrice.

Patrice zaczęła również pozwalać dzieciom wybierać ozdoby do ich drzewka. „Moim celem jest, aby każdego roku mogli wybrać jedną nową ozdobę do umieszczenia na swoim drzewku. Czują się naprawdę dumni, że sami coś zrobili” – powiedziała.

Małe dzieci i ozdoby choinkowe

„Nie jestem zbyt cenny w przypadku drzewa. I to jest motto naszego domu… Jesteśmy domem praktycznym” – powiedział Patrice. „W tym roku nawet nie dotykają (głównego drzewa)… Myślę, że moja córka próbowała, a mój syn powiedział: „CeCe, Mikołajowi się to nie spodoba. Odłóż to”. mój mąż i ja”.

Spraw, by każda chwila była tak wyjątkowa, jak to tylko możliwe

„Moją największą rzeczą jest to, że żyjemy czekając na rocznice, urodziny, promocje, tylko te wielkie chwile” – powiedział Patrice. „Spędzamy 95% naszego życia goniąc za tymi 5% chwilami życia, kiedy powinniśmy żyć w zwyczajności i czynić to, co zwykłe, ekscytującym”. Jej pytanie brzmi: jak podnosisz zwyczajność?

Odgrywa to na różne sposoby w ich codziennym życiu, powiedział Patrice, ale na Boże Narodzenie rodzina Sosoo naprawdę wychodzi poza granice.

„Nie mamy oficjalnego kalendarza adwentowego, ale staramy się robić różne rzeczy z dziećmi każdego dnia. Mój mąż nazywa go Kalendarzem Adwentowym Przeżyć Patrice. Rodzina miała świąteczny obiad, zrobiła małe origami gwiazdki dla drzewa i zrobił s'mores.

Podejmij wysiłek i idź o krok dalej

„Wszystko, co robisz w święta, to praca. Nikt nigdy o tym nie mówi. Po prostu wrzucają swoją piękną choinkę” – powiedział Patrice.

Dekorowanie na święta to praca z miłości. „Postawienie tego drzewa zajęło mi trzy cholerne dni” – wspomina. „Cały czas narzekałem… i byliśmy tak rozpieszczeni w zeszłym roku, ponieważ mieliśmy pana Christmasa i jego elfy, a oni właśnie zamienili nasz dom w magiczną krainę czarów, a teraz próbuję to zrobić dla dzieci i to jest praca.

„Ale kiedy skończyłem i włączyłem lampki choinkowe, było warto. Przejdę przez cały dramat i narzekanie ponownie, abym mógł zobaczyć ich twarze, gdy zapali się choinka” – powiedział Patrice.

Całe to zdobienie może być na pewnym poziomie troską o siebie. „Lubię mówić, że robię to dla dzieci, ale robię to też dla siebie. Potrzebuję trochę radości w tym roku” – powiedziała.

8 łatwych i unikalnych sposobów pakowania prezentów w tym okresie świątecznym

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave