Poznaj kobiety, które ponownie ochłodziły tynk wenecki

Spisie treści

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Kamp Studios zaczynała jak każda inna firma wykończeniowa – dostarczała malarskich, dekoracyjnych wykończeń, takich jak glazura i faux bois – ale wraz z odrodzeniem się tynku weneckiego, studio i jego dobrze znana estetyka przekształciły się.

„Kiedy po raz pierwszy spotkałam Kim, wykonywaliśmy dekoracyjne wykończenia, które próbowały wyglądać jak kamień lub drewno” - mówi dyrektor kreatywna Amy Morgenstern. „Kiedy zaczęliśmy wprowadzać własną estetykę i oferować gips, projektanci pytali, dlaczego robimy cokolwiek innego”.

Kiedy zaczęliśmy wstrzykiwać własną estetykę i oferować gips, projektanci pytali, dlaczego robimy coś innego.

Tynk wenecki, naturalny, ekologiczny materiał o różnych odcieniach kolorystycznych, jest zrównoważony, zdrowy do życia i wytrzymuje próbę czasu. Jest używany w Europie od wieków, ale w USA nie jest tak powszechny.

W ostatniej dekadzie prace kobiet zyskały uznanie i były poszukiwane w showroomie Apparatus na Zachodnim Wybrzeżu oraz w kilku projektach projektantki Atheny Calderone, w tym w jej kamienicy na Brooklynie. A ostatnio, podczas otwarcia ich dwubrzeżnej galerii, Galerie Ground.

„Pomysł na Galerie Ground pojawił się, gdy jeden z naszych najstarszych projektantów poprosił o więcej dzieł sztuki”, mówi założycielka Kim Collins. „Robiliśmy jednorazowe prace, ale niekoniecznie chcieliśmy umieścić naszą sztukę w tej instalacji”.

Przez lata Collins i Morgenstern nawiązali relacje z różnymi projektantami i rzemieślnikami, a teraz mogą zaprezentować swoje prace w Galerie Ground, w tym prace madryckiego malarza Armando Mesiasa, którego nazywają prawdziwym gawędziarzem, oraz klienta Kamp, Chrisa Baasa. , który posiada dyplom architekta i tworzy rzeźbiarskie, minimalistyczne kształty anamorficzne.

Kamp ma siedzibę w wielu obszarach Nowego Jorku, od Dumbo przez Bushwick do Red Hook, ale dopiero Amy nie była w stanie dostać się do Nowego Jorku i utknęła w Los Angeles, gdzie lokalizacja w Los Angeles zaczęła zaowocować.

„Gdybyśmy mieli zaistnieć w świecie sztuki, jedynym sposobem, aby to zrobić, jest posiadanie baz na obu wybrzeżach” – mówi Moregenstern. „Mówi coś innego i nadaje inny ton”.

Teraz dwie galerie, które znajdują się w przebudowanym fabrycznie sklepie rowerowym z żyrandolami w Red Hook, oraz w zamkniętym studiu odlewniczym w Los Angeles, pokazują wyjątkową estetykę i talenty tej pary.

Ich galeria na Brooklynie wymagała gruntownej kosmetycznej modernizacji, gdy wynajmowali przestrzeń. „Front sklepu był wykonany ze sklejki z oknem z pleksi, a adres był namalowany sprayem” - mówi Collins. „To z pewnością długa droga. Dotknęliśmy wszystkiego w tej przestrzeni i była to piękna ewolucja”.

Z drugiej strony lokalizacja w Los Angeles była szybkim zwrotem. Przestrzeń Los Angeles, która obejmuje galerię o powierzchni 3000 stóp kwadratowych oraz miejsce spotkań, prezentuje dzieła, w które wierzą, artystów zamierzonych i wspaniałe prace gipsowe. Brooklyn to znacznie mniejsza przestrzeń ze względu na ograniczenia przestrzenne.

„Jesteśmy naprawdę dobrzy w znajdowaniu potencjału” – mówi Morgenstern.

To ich umiejętność wyobrażania sobie potencjału przestrzeni, instynkt twórczy oraz oddanie artystom i estetyce sprawiły, że Kamp and Galerie Ground jest przełomowym przedsięwzięciem.

Poznaj eksperta od projektowania, który robi kwiaty na wiosenny przełom

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave