Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!
Gdyby istniał jeden projektant, który bez wysiłku zdefiniowałby nowoczesną, ale żywą estetykę, byłaby to Leanne Ford. Jedno spojrzenie na jej portfolio, a zdasz sobie sprawę, że jest również jedną z twoich ulubionych projektantek wnętrz; jej oszałamiające renowacje są przedmiotem sławy na Instagramie.
To tylko kwestia czasu, zanim projekty Forda zdominują również Twój kanał. Do jej programu HGTV Odrestaurowany przez FordówLeanne i jej brat Steve zmierzyli się ze skromnym domem w Pittsburghu zbudowanym przez Dona Owensa, który studiował pod kierunkiem Franka Lloyda Wrighta.
„Wykonaliśmy pełną robotę w całym domu. Trzymaliśmy się stylu i koncepcji, ale sprawiliśmy, że był bezpieczniejszy i bardziej nowoczesny” – powiedział Ford design-jornal.com. Kliknij, aby zobaczyć pełną transformację.
Kolorystyka domu została „całkowicie wyciągnięta z kamiennego kominka”, wyjaśnia. Projektant trzymał się „odcieni kremu i opalenizny oraz dodał odcienie bieli”.
Jeśli chodzi o jej osobisty cel dotyczący przestrzeni, Ford chciał „szanować styl (i architekturę) domu, jednocześnie czyniąc go aktualnym i znośnym dla rodziny, która jest teraz jego właścicielem”.
Ta sofa z gałązek była właściwie pierwszym kawałkiem, który kupiła do domu. „Wytyczyło kierunek dla reszty przestrzeni: naturalny, neutralny i swobodny, ale wyjątkowy”.
Ford znalazł tę zakrzywioną sofę na Craiglist i kazał ją ponownie tapicerować przez Blawnox Upholstery. „Ten projekt to mieszanka starych, wykonanych na zamówienie dzieł i pięknych skarbów z lokalnego sklepu Weisshouse”.
Przede wszystkim chciała, aby dom „czuł się mieszkalny i mieszkał, jednocześnie podnosząc rzeczy i starając się, aby projekt był bardziej ekscytujący, interesujący lub po prostu wyjątkowy”.
Ford podsumowuje styl tego domu i wiele przykładów jej prac jako „ciepły minimalizm”.
Chociaż mieszała elementy stylu wiejskiego, takie jak ten stół jadalny, Ford jest „naprawdę w połowie stulecia” i czuł się bardzo szczęśliwy, że mógł bawić się i aktualizować oryginał Dona Owensa.
„Zawsze mam szafkę z naprawdę dobrymi skarbami, które tylko czekają na swój czas, aby zabłysnąć” – ujawnia.
Chociaż teraz nigdy nie zgadniesz, dom był „bardzo zaniedbany i przez dłuższy czas stał nieużywany. Musieliśmy zadbać o ściany, konstrukcję, pleśń, instalację elektryczną i hydraulikę”.
Pomimo całkowitej przebudowy posadzek kuchennych, pozostała wierna oryginalnemu układowi. "To wszystko jest takie zabawne!"
