Spiralne schody sprawiają, że ten Brooklyn Loft wydaje się o wiele większy niż jest it

Spisie treści

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Źle rozplanowane mieszkanie w dzielnicy Fort Greene na Brooklynie było niebanalnym wyzwaniem dla architektów Brett Appel i Terri Lee z Appel Architecture. Na zaledwie 900 metrach kwadratowych loft z jedną sypialnią i półtorej łazienki posiadał przestronną przestrzeń na zewnątrz, rzadką w mieszkaniu tej wielkości na Brooklynie, wraz z 21-metrowymi sufitami i 14-metrowymi oknami.

Te cechy początkowo przyciągnęły ich artystycznego klienta, ale centralna klatka schodowa i ciasne, przypominające korytarz pierwsze piętro sprawiły, że było ciemno i dysfunkcyjnie. Dodatkowo bariera termiczna na płycie musiałaby zostać zaktualizowana, ponieważ chłodne powietrze przedostawało się w okresie zimowym.

„Podczas naszych pierwszych spotkań w jej mieszkaniu w styczniu 2016 r. musiałem nosić dwie pary skarpet, ponieważ pod koniec spotkania moje palce u nóg były tak zimne” - wspomina Appel.

Tętniąca życiem dzielnica, która w ciągu ostatniej dekady znacznie się uszlachetniła dzięki kawiarniom, barom, sklepom i napływowi studentów Uniwersytetu Pratt, w połączeniu z pozytywami mieszkania początkowo skłoniła klienta do zakupu domu wybudowanego w 2008 roku. „Nasz klient ma niesamowicie dobry gust” – mówi Appel. „Kiedy widziała, że wnętrze jest zakłopotane, miała wizję zrozumienia potencjału”.

Kiedy zobaczyła, że wnętrze jest zakłopotane, miała wizję, aby zrozumieć potencjał.

W marcu 2018 r. rozpoczął się pełny remont wnętrzności, który obejmował usunięcie klatki schodowej, która pierwotnie znajdowała się po południowej stronie mieszkania. Ze względu na swoją niezgrabną konfigurację, było tylko około sześciu i pół stopy przestrzeni mieszkalnej. „Można powiedzieć, że architekt zrzucił to razem, nie zastanawiając się nad tym, jak zostanie wykorzystana przestrzeń”, mówi Appel.

Rozwiązanie? Centralnie położone, wykonane na zamówienie spiralne schody. „Zajmuje mniej miejsca, a umieszczając go pośrodku, podzieliłby obszar na bardziej kwadratowe obszary z kuchnią, jadalnią i salonem” – mówi.

Architekci opracowali język deski i listwy z białego dębu, aby jeszcze bardziej zdefiniować przestrzenie. Kubatura drugiej kondygnacji, podobnie jak kuchnia, cechuje ręcznie wykonany młyn, aby odróżnić je od innych pomieszczeń. Na szczęście znaleźli wspaniałego wykonawcę, który był również mistrzem młynarskim.

„W małym mieszkaniu musisz znaleźć możliwości tam, gdzie możesz”, mówi Appel. „Ograniczenia umożliwiły nam wymyślenie rzeczy, których inaczej byśmy nie zrobili”.

W kuchni znajdują się szlifowane blaty z marmuru Carrara, które z czasem pokryją się patyną, niestandardowe bejcowane dębowe otwarte półki i mosiężny sprzęt House of Antique. „Chciała, żeby wyglądał jak dom, a nie nietknięte muzeum” - zauważa Lee.

Chciała, żeby wyglądał jak dom, a nie nietknięte muzeum.

Jest też biuro na poddaszu – które zdecydowanie się przydaje – oraz czarno-biała łazienka z graficznymi płytkami enkaustycznymi i zabytkowymi francuskimi armaturami wodno-kanalizacyjnymi, pozyskiwanymi przez samą klientkę. Na dole łazienka pudrowa wyróżnia się na tle zwiewnej estetyki.

„Jeśli reszta mieszkania była tak jasna i jasna, jak to tylko możliwe, chciała zrobić dokładnie odwrotnie w łazience z pudrem” – mówi Appel. Czarna płytka uzupełnia czarną boazerię i wielkoformatową kwiecistą tapetę Ellie Kashman.

Niegdyś zamknięty dom teraz w pełni wykorzystuje swoją lokalizację, wielkość i projektowe oko klienta.

Więcej znaczy więcej w tym maksymalistycznym domu DC

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave