Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!
Nawet nie wiedząc, że ten Brooklyn Brownstone należy do aktorów Maggie Gyllenhaal i Petera Sarsgaarda, jedno spojrzenie do środka i jasne, że artyści zamieszkują eklektyczny, artystyczny dom. Para po raz pierwszy kupiła imponującą nieruchomość w 2006 roku, kiedy Gyllenhaal była w ciąży z pierwszym dzieckiem pary i od tego czasu stworzyli miejsce, które idealnie pasuje do stylu życia ich rodziny.
„Kiedy weszliśmy do tego domu, naprawdę poczuliśmy się jak w domu” – mówi Gyllenhaal Przegląd architektury w niedawnej funkcji. Brownstone, znajdujący się w Park Slope, ma niewiarygodnie wysokie sufity i kreatywne przestrzenie, takie jak sala muzyczna, w której znajduje się jeden fortepian, czy salon wyposażony w projektor, w którym odbywają się pokazy filmowe.
Oczywiście istnieją również zwykłe potrzeby, takie jak gabinet, wiele sypialni, salony i jadalnia nadająca się do rozrywki. Wszystkie pokoje są jednak dalekie od zwyczajności. Każdy ma swój charakter, styl i absolutnie niepowtarzalny wystrój. Przewijaj dalej, aby zajrzeć do artystycznego domu pełnego przytulnych detali i eklektycznych akcentów.
Tutaj niezaprzeczalnie fajna para siedzi w swoim zaskakująco jasnym gabinecie, szczegół, który jest trochę anomalią dla domu położonego na Brooklynie. „Światło jest piękne, a pomieszczenia wydają się przestronne, ponieważ sufity są niezwykle wysokie” – wyjaśnia Gyllenhaal. Para przypisuje ten aspekt domu za ich zdolność do prawidłowego wyświetlania szerokiej gamy dzieł sztuki, które zebrali przez lata, co OGŁOSZENIE pisarka Julie Vadnal opisuje jako „eklektyczną mieszankę”.
Oprócz dzieł znalezionych w tym pokoju, spacer po całym domu ujawniłby prace Matthew Barneya, Yeleny Yemchuk, Louise Bourgeois i Jona Serla, nie wspominając o specjalnym utworze namalowanym przez własnego dziadka Sarsgaarda i podpisanym zapisie nutowym z jazzu. kompozytor Ornette Coleman. Przy takiej kolekcji nic dziwnego, że para trafiła do domu z wystarczająco wysokimi sufitami i odpowiednią ilością południowej ekspozycji, aby stworzyć dobrze oświetloną przestrzeń w środku miasta.
Pełny widok badania ujawnia jeszcze bardziej uderzające szczegóły. Pokój jest pełen kolorów, wzorów i delikatnych elementów dekoracyjnych, a wszystko to podkreślone jasnym światłem, które z łatwością wpada przez wysokie okno po drugiej stronie pomieszczenia. Minimalistyczne, białe biurko stoi na odważnym czerwonym dywanie ozdobionym misternym wzorem. Czerwony odcień dywanów stanowi wyraźny kontrast z miętowozielonym kominkiem i bezpłatnym, turkusowym fotelem, który oferuje nowoczesny charakter z połowy wieku.
Zauważysz również: Wizje ósemki plakat, który wisi nad nasyconym kominkiem. „Byłem sportowcem, zanim dowiedziałem się, że jestem artystą, a oni zawsze mieli ze sobą coś wspólnego” – mówi Sarsgaard magazynowi wnętrzarskiemu. Według niego film stanowi połączenie sztuki i sportu, które podziwia.
Następnie w jadalni pojawia się ciemniejsza, bardziej nastrojowa atmosfera, dzięki ciemnoniebieskiemu okrągłemu dywanowi, drewnianym belkom stropowym i turkusowym płytkom ceramicznym, które otaczają opalany drewnem kominek. Chociaż wystrój niewątpliwie pasuje do rodziny ciemniejszych kolorów, wysokie okna, takie jak te w pozostałej części domu, wpuszczają dużo naturalnego światła, aby nie było nudno.
Wraz z niedopasowanymi krzesłami z wahacza i jasnym dębowym stołem, uroczo kapryśny żyrandol zajmuje centralne miejsce. Zaprojektowana przez Erika Höglunda lampa wisząca była, jak twierdzi Gyllenhaal, zakupem spontanicznym. „Piotr spojrzał w okno i powiedział: „O mój Boże, zawsze chciałam jedną z nich” – wyjaśnia. Po przejściu jeszcze kilku przecznic Gyllenhaal nalegał, aby przynajmniej przyjrzeli się bliżej i zobaczyli, ile kosztuje ten kawałek. Kiedy dowiedzieli się, że brakuje kilku kawałków szkła i są dostępne po obniżonej cenie, przynieśli je do domu od razu i tam.
Jeden z najbardziej przytulnych pomieszczeń w domu o powierzchni 3600 stóp kwadratowych, ten salon jest prawdopodobnie jednym z miejsc, które Sarsgaard miał na myśli, kiedy mówił OGŁOSZENIE, „Jest wiele miejsc, w których można zwinąć się z książką”. W pokoju znajduje się jeszcze jeden kominek, który, jak żartuje Gyllenhaal, jest jednym z „14 milionów kominków” w domu. Chociaż w domu nie ma zbyt wielu palenisk, z pewnością wydaje się, że jest jeden za każdym rogiem.
Oprócz kominka drugą gwiazdą tej przestrzeni jest bogata kolekcja książek. „Staramy się pozbyć książek, które przeczytaliśmy, aby nie było ich zbyt wiele” – przyznaje Gyllenhaal. „Ciągle się o to kłócimy. Lubię je zachować i mieć bibliotekę, do której można się odnieść, a Peter lubi się ich pozbywać. Właściwie moglibyśmy mieć o wiele więcej” – mówi aktorka.
Ciekawi Cię, jak wygląda reszta tego artystycznego domu? Zmierzać do Przegląd architektury na pełną wycieczkę.
